BACOWANIE XIX 12 - 13 grudzień 2007. Uczestnicy: Rudy, Tajemnik, Bolo, Tadek
Dojazd: partnerem przez Nowy Targ.
Trasa: Łopuszna - Chorobowska Góra - Fiedorówka - Rąbaniska - Łopuszna.
Po wypiciu symbolicznego piwa w Ośrodku H.P. w Łopusznej startujemy. Naszym celem jest szałas na Rąbaniskach, który wypatrzyliśmy jeszcze na BACOWANIU XIII w 2006r. Wchodzimy razem ze znakami czarnymi w dolinę Chłapowskiego potoku, a gdy ona skręca na północ wchodzimy w dolinkę po wschodniej stronie. Kręcimy razem z dróżkami aż w końcu nieco tracimy orientację. Po lewo mamy pogłębiającą się dolinę, a z jej drugiej strony osiedle. Dopiero teraz ustalamy swą pozycję - jesteśmy po północnej stronie Chorobowskiej Góry, widoczne osiedle to tzw. Koszary łopuszańskie. Dochodzimy do szerokiej drogi i nią do grzbietu. W dole widzimy biegnącą drogę i dużą polanę w siodle i na zboczu. Drogą biegnie szlak czerwony z przeł. Knurowskiej, a polana to Fiodorówka. Wreszcie jesteśmy u siebie. W siodle ok. 30cm śniegu i zbliża się wieczór, ale postanawiamy osiągnąć zamierzony cel. Śniegu coraz więcej. Idziemy wolno pod Stusy. Po wypłaszczeniu grzbietu wypatrujemy coraz niecierpliwiej szałasu. Wreszcie za grupą drzew sto metrów od drogi JEST. Już po ciemku gotujemy kolację. Nocleg nie jest zbyt komfortowy. Jest wprawdzie stryszek, ale tylko Bolo ma odwagę wejść na niego.
Rano mgła i szaro-buro. Znosimy z lasu trochę chrustu i gotujemy śniadanie. Przed południem rozwidnia się. Oglądamy okoliczności, a potem rozpoczynamy odwrót. Tym razem schodzimy z grzbietu we właściwym miejscu (siodło przy Fiedorówce) i do właściwej doliny. (Powtarzamy drogę z Bacowania X 2002r.) Po pótorej godzinie jesteśmy w Łopusznej.

POWRóT