BACOWANIE I listopad 1995r.
Uczestnicy: Tajemnik, Tadek, Zenek
Dojazd: do N.Targu pociągiem, do Łopusznej autobusem;.
Trasa: Łopuszna - Jankówki (nocleg) - Łopuszna.
W góry udajemy się w dwu grupach, jedna w składzie j.w., drugą stanowi dwóch Boli.
Mieliśmy spotkać się na Jankówkach, ale, jak to z Bolem bywa, nie udało się.
Na Jankówkach jesteśmy o zmierzchu. Śniegu powyżej kolan, nie ma czasu i możliwości szukania dobrego
noclegu. W przydrożnym szałasie składającym się z dwu ścian, oczyszczamy podłogę ze śniegu na dwa
legowiska. Tajemnik, po próbie przygotowania drew na ognisko, spada do Łopusznej zabierając flaszkę.
(na nieszczęscie dla pozostałych - jedyną). Tak więc Bolowie bacowali poniżej Jankówek, Tadek i Zenek
bez dachu nad głową, ale za to z pięknym widokiem na Tatry, Tajemnik w pociągu Zakopane - Katowice,
jednak w duchowej łączności z pozostałymi, podkreslanej licznymi toastami.
POWRóT