3 listopad 2011r.
Jedziemy do Valaskiej Dubowej (Dąbrowa Wałaska). Pogoda paskudna - zimno, mgła i deszcz. Za wsią, gdzie kończy się asfalt
zostawiamy samochód na trawniku i ruszamy bitą drogą doliną Likawki. Po 3km dochodzimy do trawiastego płaskowyżu
zwanego Predna Hola.Tu nastepuje cud i znajdujemy się w
zupełnie nowym świecie - słońce i bezchmurne niebo.
Przechodzimy Predną Holę i krótkim skalistym podejściem dostajemy się na
następne halne
piętro masywu Chocza. Stąd
dookolny widok nad morzem chmur. Skalną
ścieżką podchodzimy
na szczyt Chocza. Odkrywa się nam widok na zachód, w stronę Tatr. Przez Góry Choczńskie
przewalają się wały
chmur. Posilamy się,
fotografujemy i zmykamy w dół.
GOT 17 pkt.
Powrót